poniedziałek, 25 maja 2015

Małe kocię i inne takie

Minął miesiąc (równiutki) od naszego poprzedniego wpisu, ale to nie znaczy, że w Małym Borze nic się nie działo. Wręcz przeciwnie, wszystkie leśne zwierzęta ciężko pracowały, na dodatek pilnie się uczyły. Udało się nam również sprzedać pierwsze kokardki! Jesteśmy pozytywnie zaskoczone tym, że tak wielu osobom się one podobają i mamy już zamówienia na kolejne. Galeria na facebooku jest ciągle rozbudowywana, w najbliższym czasie dodamy kolejne dostępne wzory. Jeśli więc komuś coś wpadnie w oko, wiecie, gdzie nas znaleźć ;)
Mamy spory zapas materiałów, w zeszłym tygodniu zrobiłyśmy małe zakupy, by uzupełnić braki w gumkach i spinkach, ale niestety zbliża się smutny czas zaliczeń i sesja, więc do intensywnej pracy zapewne wrócimy dopiero w drugiej połowie czerwca. Zaraz po sesji postaramy się pokazać wszystko, cośmy tej wiosny natworzyły.

Niebieskie kwiatki cieszą się chyba największą popularnością spośród wszystkich naszych kokardek.

Chciałybyśmy też przedstawić Wam nowego członka naszej leśnej rodziny. Oto Łajka:


Łajeczka (zwana też Łajzą) ma 6 tygodni i ma białe futerko pod szyjką, w dole brzuszka i pod paszkami. Niech Was nie zwiedzie ten wygląd śpiącego aniołka, bo gdy nie śpi, to iście szatański pomiot! Wszystkie trzy kocie mamy (mama Dzik, mama Lis i mama Kot) mamy całe ręce w szramach po kocich pazurkach. Zastanawiamy się też czy Łajka nie ma jakiejś domieszki psiej krwi, bo uwielbia obgryzać buty... Ale kiedy zasypia, jest najukochańszym kociakiem pod słońcem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz